Hotel Za Winklem I

Już. Poprosiłam też już o uprawnienia.

Dzięki, że jesteście!

Za wszystkich ściągających! <pije hibimiętą>

Bogdanie...
<oblewa się taktycznym rumieńcem>

Oki. Jaki numer Kotła?

Nowa moderatorka wita na forum.

Ja myślę, że I...
Nowe miejsce, nowy Kocioł.
A jak inni?

Dla mnie może być numer dowolny.
Idę oglądać i podziwiać

Ale pierwszy był... Jest w Archiwum...

Help...

Ha, to może wersja 2.01?

Nie można się jakoś porozumieć z Minerwą i Adamem?
Trochę późno, żeby wydzwaniać...

W każdej chwili mogę nadać numer. Chwilowo bez. Jak wrócę do domu - wkleję regulamin i inne takie. Smile

Dobrze, wobec tego nie ma pośpiechu.

Bogdanie, odebrałam pierwszą sowę!
Myślę, że zobaczę, jak uporządkowałeś opowiadania i spróbuję zrobić to samo z tymi, które ja ściągnęłam. Ale to już jutro, przepraszam, mam rano szkolenie w Firmie... Powinnam się przygotować. Ale tak okropnie nie mam teraz do tego głowy...

Kochani. Jadę do domu. Pa!

Ani, z przykrością informuję, że nie uporządkowałem jeszcze. Jak na razie sprawdzam tylko kompletność i integralność zbiorów. Nazwy pozmieniam jutro (dzisiaj piątek, naprawdę nie mam siły). A wysyłam Ci dzisiaj, bo gdybym jutro nie zdążył, to masz przynajmniej w takiej postaci.

No nic, przytulny hotel, w rzeczy samej, ale jednak idę do Kotła. Czas skończyć ze sprawdzaniem w iluś-tam okienkach, czy jest coś nowego.
Pa pa!

Oczywiście, Bogdanie, też już dziś padam. Miałam tylko na myśli, że będę się na Tobie wzorować.

A jakby kto był niecierpliwy, to dostanie taką wersję, jaka aktualnie będzie.

Też już idę do Kotła.

Kochani, dziękuję Wam za dziś.

<pyk>

Cześć.
Właściwie to dobrze by było, jakby Hotel więcej nie był potrzebny, ale...
Nigdy nie wiadomo, prawda?...

Zostaję na posterunku, generalnie.

A teraz idę spać.
Kiepsko się czuję.

Dobranoc...
<pyk>

z.

No i wszystko wraca na swoje miejsce, a Winkielek znów opustoszał.
Jakbym komuś było smutno, to zostawiam na barze:

Dzięki, poczciwy Winklu, żeś nas tu przygarnął
Kiedy kotłową przyszłość widzieliśmy czarno,
I nieraz jeszcze pewnie tłumy tu zobaczysz,
Gdy się Twój Net zatrolli lub całkiem wykrzaczy.

Dzieki hotelu za twe progi
gościnne kiedy du...sze obił
wredny troll jakże srogi
Więc hotelu miły ty gość nas
nieraz jeszcze gdy słotna
aura nas tutaj przygoni
niech światło tu czeka
ciepło i uścisk szczerej dłoni
w końcu to takie piękne
gdy należymy
do grupy społecznej...

Adaś... Rozbroiłeś mnie.

Cześć.
Ładny początek, nie ma co...

Moim zdaniem nad TNem pracują, bo się pojawiają nowe pliki co chwilę.
Spokojnie.

z.

Dzień dobry!

<robi sagan kawy i drugi cierpliwości>

Spokojnie. Tylko spokój nas może uratować...
Think coś pisał o zmianie adresu na twoj.net.org, albo wręcz twoj.net.
Może właśnie nad tym pracują.

<stara się myśleć optymistycznie, po czym siada sobie w fotelu, bierze laptopa na kolana i oddaje się całkowicie pracy, bo wie, że szpetnie dziś zaspała>

Najprawdopodobniej.

Zostawiam Was.
<pyk>

Też tak podejrzewam, ale mogli chociaż jakieś ogłoszenie dać...

Słuchajcie, potrzebuję adresu dla sowy do Arthura. W sprawie archiwizacji. Gdyby ktoś mógł do mnie zafiukać...

Edit:
Już załatwione.

Podałem przez kominek.
Naprawdę trag człowieka może szlafić...

O, ktos skórkę zmienia.

Bzik, to ty?

Bzik, no słwoo dają, jak tam się wali forum to ty musisz akurat się abwić skórkami. A gdz ie POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA????

Uprzejmie prosze o uspokojenie się. Od zmiany skórek forum się nie zawali... W kwestii poczucia bezpieczeństwa - szukam podobnej do TNowej.
Poza tym - TN już działa.

Moderator Futrzasta

Stała czujność...

O
A jednak nie opustoszał tak do końca. I nawet jakoby wenotwórczo się zrobiło... No to na Wena!

Ano

<pobiera sobie napój z parasolką>
Mruuu.
Smile

z.

Ładnie. Znowu padło na TNie.

Ze tak sie wyraze, historia sie powtarza, padlo,aja akuratnie w CHinach siedze i niewiele moge sie nawet dowiedziec. pozdrowienia z Wuyi